niedziela, 27 marca 2011

Ekologiczne farby Benjamin Moore

Autorem artykułu jest Tom_wu

Ekologiczne farby Benjamin Moore

Zbliża się sezon remontów a wraz z nim poszukiwania odpowiednie farby. DLa wszystkich, którzy ermontuja niewielkie meiszkania, w których pozostają na czas remontu to okres próby. Kupić zwykłą farbę i truć się oparami rozpuszczalnika, czy wybrać droższą farbę ekologiczną?


W ostatnich latach zmienia się podejście Polaków do ekologii. Zmiany wymusiło częściowo przystąpienie do Unii Europejskiej, gdzie normy ochrony środowiska są bardzo rygorystyczne. Zmieniają się jednak nie tylko przepisy - także świadomość ekologiczna jest inna niż jeszcze dziesięć lat temu. Dziś nikt nie chce w swojej okolicy uciążliwych zakładów, nadmiernego hałasu czy spalin.
Coraz większą wagę przykładamy też do kupowanych produktów. Dotyczy to w dużym stopniu żywności ale także i artykułów codziennego użytku. Kupując środki czystości czy kosmetyki zwracamy większą uwagę na to, jak je wytworzono. Nikt nie chce mieć szkodliwych substancji w domu. Likwidowane są azbestowe ocieplenia i dachy. Normy dla materiałów budowlanych zabraniają używania szkodliwych substancji.
Wobec tych zjawisk także producenci materiałów budowlanych musieli podnieść standardy swoich produktów. Dotyczy to także farb. Obecnie stosowane są przede wszystkim czytelnie oznaczone. Teraz każdy klient wie, jaka farba zawiera ile i jakich związków chemicznych, jaki może być ich wpływ na organizm. Mówimy tu o tak zwanych lotnych związkach organicznych (LZO), które przy odparowaniu rozpuszczalnika są uwalniane.
Wychodząc naprzeciw tym zmianom producenci zwrócili się w strone farb rozcieńczanych wodą. Dzięki użyciu jej jako rozpuszczalnika wyeliminowano uciążliwości związane z odparowaniem drażniącego rozpuszczalnika. Użycie akrylowych farb jest łatwe i bezpieczne a przy tym daje równie bogatą paletę dostępnych barw, jak tradycyjne farby. Dzięki akrylowym farbom wodorozcieńczalnym można zaplanować nawet dlugotrwały remont mieszkania, z którego na czas prac nie musimy się wyprowadzać. Możemy spokojnie malować nawet niewielkie pomieszczenia bez obawy o alergiczne reakcje.
Przyznam, że tym kierowałem się przy wyborze farb do swojego meiszkania. Nie mieliśmy możliwości wyprowadzić się na czas remontu dlatego rozkładaliśmy go w czasie. Dzieci i domowe zwierzęta także były w tym czasie na miejscu. Nie mogliśmy sobie pozwolić na dodatkowe problemy związane z wdychaniem szkodliwych oparów rozpuszczalnika. Wystarczy, że mieliśmy wszędzie dość kurzu i pyłu. Zdecydowaliśmy się na zakup wodorozcieńczalnych farb Benjamin Moore z serii Ntura. Okazały się być bardzo dobrej jakości, schły szybko i nie pozostawiały zapachu. Dowiedzieliśmy się póżniej, że farby te mają w Stanach Zjednoczonych rekomendację do używania w szkołach i spełniają restrykcyjne normy. Kolory wyszły bardzo ładne, dość jasne. Wyglądają na trwałe, więcej będzie mozna powiedzieć za kilka lat. Ale w naszym mieszkaniu się nie pali.

---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz